środa, lutego 07, 2007

Po dlugiej przerwie...

Ah, takie życie. Powracamy do blogowania, jednak z drobną modyfikacją. A mianowicie podgonie szybko paroma zdaniami jak to wygląda aktualnie, a następne wpisy będą raczej krótkimi notkami, a nie wyczerpującymi zapisami wydarzeń.

Ostatino stanąłem na pannie Agacie. Potem nastąpiło szybkie eskalowanie i związek łóżkowy. Potem panna zaczęła chyba powoli się zbyt wkręcać, wiec zerwałem kontakt. Potem został on odnowiiony i tak jest do dzis. Status związku to seks dla rozrywki i totalna swoboda. Mi pasuje, jej chyba też :). Tak więc jest pierwsza wygrana w naszym haremie. Docelowo przydałyby się ze 2 stałe partnerki plus przygodne one night standy.

Jak wydarzy się cos wartego skrobnięcia to pewnie to tu umieszczę :).

PS: Regularny dobry seks bez zobowiązań to dobra rzecz :)